Początek listopada to pamięć przede wszystkim o zmarłych i szczególnie o najbliższych zmarłych. W tym roku wolny czas i ładna pogoda pozwoliły spotkać się wielu rodzinom, by również otoczyć modlitwą tych, którzy już odeszli na drogę wieczności. Dotyczyło to również naszej parafii we Florynce. W obu kościołach we Florynce i na Wawrzce w mszach uczestniczyło bardzo wielu. Na mszach sprawowanych na cmentarzu było tylu uczestników, że prawie zabrakło komunii. Dodatkowo wspaniała pogoda pozwalała wręcz zachwycać się niebem.

1 listopada liturgię na cmentarzu poprowadził proboszcz Mariusz Tomaka SCJ. W procesji wokół cmentarza, w poszczególnych stacjach, modliliśmy za wszystkich polecanych naszej modlitwie. Podczas kazania w czasie mszy świętej ksiądz proboszcz podkreślił tę specjalną rolę świętych, którzy są przewodnikami w naszym życiu do wieczności. 2 listopada mszy świętej przewodniczył ksiądz rodak Mariusz Kmak. W kazaniu ks. Zdzisław K. Huber SCJ zaprosił do spojrzenia w wieczność siedząc na brzegu własnej trumny (idea jednego z dawnych misjonarzy), by zobaczyć sens życia i śmierci, które nabierają pełnego znaczenia w Zmartwychwstaniu Chrystusa. Po mszy świętej wikary ksiądz Mariusz Wrzesiński SCJ poświęcił nowe grobowce.

W tym duchu, pamiętając o naszej drodze do świętości również wołamy w naszej modlitwie: „Wieczny odpoczynek racz im dać Panie”.