Przez cały Adwent dzieci dzielnie uczestniczyły na roratach słuchając historii dziejów zbawienia, śledząc postacie przedstawiane w opowieściach "dziadka Joachima". Mogliśmy zobaczyć jak wiele ciekawych postaci przewinęło się podczas tego czekania na przyjście Zbawiciela. Ostatnim przyklejonym zdjęciem było ich własne. To teraz one i my wszyscy musimy być profetami, którzy niosą wieść o Zbawicielu na cały świat. Chociaż najpierw będzie to własna rodzina, szkoła, praca i wszędzie tam gdzie będziemy.
Takim pierwszym doświadczniem zaniesienia Dobrej Nowiny do domu było zabranie wylosowanej figurki Maryi do domu, by tam wspólnie modląc się pamiętać o przyjściu Boga na ziemię i naszym udziale, na wzór Maryi, w dziele Zbawiciela.
Serduszka wykonane przez dzieci i biorące udział w codziennych losowaniach trafiły potem jako dekoracja na drzewko w kościele.
W dzień Wigilii, po tym trudzie adwentowego zaangażowania, zostały rozlosowane nagrody używając plansz, które dzieci przez cały Adwent wytrwale zbierały i uzupełniały. Losowania dokonali ksiądz proboszcz Mariusz Tomaka SCJ i pomagał mu ks. diakon Paweł Szlezinger SCJ, który tego roku gościł na parafii we Florynce na praktyce.
W ogłoszeniach ksiądz Proboszcz podziękował wszystkim a szczególnie tym, którzy szczególnie byli zaangażowani.
"Składamy serdeczne „Bóg zapłać” lektorom i ministrantom, pani organistce, chórowi, orkiestrze, scholi wszystkim osobom ubogacającym w liturgię tych dni. Szczególnie pragnę podziękować wszystkim, którzy pomogli mam przygotować nasze kościoły przed Świętami. Za przygotowanie wystroju kościoła, wybudowanie szopki, podarowane cyprysy i choinki, ich ubranie, wysprzątanie świątyni, dziękuję siostrze Klarysie, p. Małgorzacie i wszystkim, którzy nam pomagali. Szczególne podziękowania dla młodzieży za wyjątkową szopkę. Bóg zapałać księżom Zdzisławowi, wikariuszowi Mariuszowi i ks. diakonowi Pawłowi z posługę wśród nas. Niech Dziecię Jezus błogosławi za każdy trud i ofiarę".
W naszej tegorocznej szopce znalazły się najprzeróżniejsze stworzenia, które towarzyszą w naszej codzienności. Mamy nadzieję, że tak zwykłe i przyziemne stworzenia będą impulsem do zbliżenia się do Boga Zbawiciela, który rodzi się tak niezwykle normalnie w szopie, w żłobie jako maleńkie dziecię.
Bóg dobrze wie jaką cenę musi zapłacić za ten dar Miłości. Musi dać własne życie. Jednak w tych trudach i niebezpieczęństwach tego życia również nam towarzyszy i zaprasza do wspólnej wędrówki i włączenie się w dzieło Zbawienia. Już w tym tygodniu będziemy wspominać św. Szczepana, pierwszego męczennika jak również św. Młodzianków męczenników, którzy włączyli się w ofiarę Chrystusa dając własne życie. To przykład również dla nas, by czerpać ze zdroju łask Boga rodzącego się dla nas i wśród nas i być gotowym włączyć się w to dzieło.
Wszystkim życzymy błogosławionych, zdrowych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia.